wtorek, 9 listopada 2010

Dlaczego lubię Jersey'a

Witam!

Jest wtorkowy wieczór a ja zamiast siedzieć gdzieś z kolegami w PUB'ie, lub z dziewczyną w kinie, spędzam swój "wolny czas" pisząc kod do projektu grupowego, którego termin oddania zbliża się nieubłaganie. To dlaczego jestem taki uśmiechnięty? Otóż przyszedł ten moment, kiedy nareszcie trzeba zbudować RESTful Web Service. Dlaczego mnie to cieszy? Bo pisanie RESTowych usług jest bardzo proste i przyjemne, a to za sprawą frameworka Jersey :) Nie będę się rozwodził przesadnie nad tym dlaczego tak go lubię, gdyż pisać na ten temat można naprawdę długo i wiele. Wystarczę, że przytoczę artykuł, na który natknąłem się w czasie szukania informacji o wstrzykiwaniu obiektu sesji do RESTowej metody:
This framework looks like it will have long legs in the Java community.
Osobiście zgadzam się całkowicie z tą opinią. Wiele jest narzędzi do budowania RESTful Web Services, ale nie spotkałem jeszcze nikogo, kto dla osoby początkującej nie zalecił właśnie frameworka Jersey. Jak się później okazuje jest to miłość od pierwszego wejrzenia i wielu ludzi pozostaje przy tym rozwiązaniu, a to mówi samo za siebie :)

Pozdrawiam i do następnego razu!

piątek, 5 listopada 2010

Cytaty #6

Witam!

Sporo czasu minęło od ostatniego wpisu z cytatem (od zwykłego wpisu zresztą też). Jakiś czas temu przeglądałem materiały z Atlassian TV i natrafiłem na ciekawy materiał jednego z developerów firmy Atlassian o tym jak sprawna automatyzacja pozwoliła ułatwić i przyspieszyć prace nad projektem. Podsumowując swoją opowieść George Barnett powiedział:
Automation is key.
Ta prosta sentencja dała mi wiele do myślenia. W swojej nowej pracy jako Junior Software Developer bardzo często z braku wiedzy, doświadczenia jak i znajomości technologii bardzo często wiele rzeczy robię "na piechotę". Podobnie jest z projektami na uczelni, a także własnymi mini-projektami. Pierwsze objawienie przyszło w momencie rozpoczęcia pierwszego poważniejszego projektu w ramach praktyk. Później w trakcie pracy z kolegą ze studiów nad projektem grupowym doszedłem do wniosku, że nawet najprostsza automatyzacja może bardzo ułatwić nam pracę (zwykłe przerobienie projektu, by można było nad nim pracować za pomocą Apache Maven uczyniła dosłownie cuda). Następnym krokiem w drodze ku oświeceniu był artykuł na devBlogach pt. "Jak efektywnie realizować zadania, kiedy jesteś tylko szeregowym programistą", który zaprowadził mnie do artykułu Joela Spolsky'ego "The Joel Test: 12 Steps to Better Code". Te wszystkie rzeczy uświadomiły mi, że nie tylko poznawanie nowych frameworków, wzorców projektowych, praktyk poprawiających efektywność pracy programistycznej etc. sprawiają, że moja praca może być lepsza. Dlatego w tym tygodniu wraz z moimi wykładowcami postanowiliśmy w formie testu przeprowadzić inspekcję kodu w sposób zautomatyzowany - kilka wybranych grup będzie poddawać rewizji kod innych grup w standardowy sposób - przy pomocy kodu wydrukowanego na kartkach, a pozostali będą używać do tego tandemu Atlassian FishEye + Crucible. Jakie będą tego wyniki? Napiszę już niedługo :)

Tym czasem pora wrócić do pisania kodu.
Pozdrawiam i do następnego razu!