Witam!
Przeglądając blogi polskiej społeczności Javowej natknąłem się ostatnio na bardzo ciekawy wpis na blogu Piotra Paradzinskiego - IT Researches mówiący o dobrych cechach programisty. Pojawiło się tam pojęcie "Zasady dobrego harcerza" (ang. "The Boy Scout Rule"). Mówi ona o tym, byśmy pozostawiali miejsce naszego pobytu w stanie lepszym, niż je zastaliśmy. Oczywiście można tą zasadę zastosować do naszego codziennego życia programisty. Przykładowo, gdy korzystamy z jakiegoś modułu/biblioteki, postarajmy się ją trochę poprawić: czy to przez poprawienie/dopisanie dokumentacji, czy to przez poprawniejsze/bardziej intuicyjne nazwanie zmiennych etc. Sam często łapię się na tym, że jak po raz któryś korzystam z wcześniej napisanego kawałka kodu staram się go ulepszyć, bo znam już jego słabsze strony. Dzięki temu w późniejszym czasie pracuje mi się z nim łatwiej i przyjemniej i żyje w przekonaniu, że jest mniej awaryjny. Nie mówimy tu o drastycznych zmianach, tylko takich małych, które nie zabiorą nam zbyt wiele czasu a przyniosą w przyszłości znaczne korzyści.
Szersze omówienie tematu można znaleźć na stronie O'REILLY commons.
Pozdrawiam, Łukasz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz